Rodzinny Festyn Wojskowy na pilskim lotnisku zgromadził tłumy. Był sprzęt militarny, koncerty orkiestr oraz pokazy służb mundurowych i wojskowa grochówka. Okazją do zorganizowania festynu było zbliżające się święto Wojska Polskiego.
15 sierpnia w rocznicę tak zwanego Cudu nad Wisłą, czyli zwycięskiej Bitwy Warszawskiej w 1920 roku, wojsko polskie obchodzi swoje święto. W Pile już w minioną niedzielę. Było radośnie i rodzinnie, choć to święto... - nabiera szczególnego charakteru w tej sytuacji geopolitycznej, w jakiej teraz się znajdujemy. Wojna na wschodzie granicy naszego państwa, bardzo trudna sytuacja na świecie, wojna hybrydowa - mówi Maria Małgorzata Janyska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Którą Rosja prowadzi z całą Europą poprzez dezinformację i fake newsy, a nawet akty sabotażu. To święto też to okazja do pokazania jedności ze sojusznikami.
- To jest ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej dla nas, żebyśmy się zgrali, żebyśmy się wspierali. Polska jest częścią Zjednoczonej Armii NATO, więc jest to ważne, żebyśmy się wspierali szczególnie w tym czasie - przekonuje sierż.sztab. Koli Givens z orkiestry 1. Dywizji Pancernej Armii USA.
Dlatego wystawiały się służby mundurowe, a żołnierze różnych formacji kusili pracą. Była też oferta dla tych co może by chcieli, ale jeszcze się do końca nie zdecydowali, by tę przygodę z wojskiem rozpocząć.
- Jedni chcą się sprawdzić i spełnić może swoje jakieś ukryte marzenia z czasów dzieciństwa i w pewnym okresie nie było możliwe do zrealizowania, aby ten mundur włożyć, i tacy, którzy po prostu chcą spróbować czegoś nowego, i w sumie wtedy decydują, czy im się to podoba, czy nie - tłumaczy ppłk Jarosław Łojek, dowódca 122 batalionu lekkiej piechoty w Dolaszewie.
Terytorialsi dali głośny pokaz swoich umiejętności. Było też dużo sprzętu tego nowoczesnego jaki i historycznego. W Rodzinnym Festynie Wojskowym wzięło udział ponad 200 przedstawicieli służb mundurowych: żołnierzy, policjantów, strażaków i leśników oraz wolontariuszy z Pilskiego Muzeum Wojskowego.
Komentarze