Czy prezydent Rzeczpospolitej Polskiej powinien angażować się w kampanię wyborczą? Andrzej Duda poparł przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego Wojciecha Kolarskiego, jedynkę na liście Prawa i Sprawiedliwości w Wielkopolsce.
prezydent Andrzej Duda popiera jednego z kandydatów w wyborach do PEWczoraj podczas uroczystego wręczenia pośmiertnie przez prezydenta Orderu Odrodzenia Polski księdzu doktorowi Bolesławowi Domańskiemu przyjechał do Zakrzewa także Wojciech Kolarski. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta i kandydat na europosła z listy PiS w Wielkopolsce.
– Uważam, że jest znakomicie przygotowany, doskonale rozumie sytuację międzynarodową Polski. Doskonale zna potrzeby naszego kraju i uważam, że będzie świetnie reprezentował nasze interesy w Parlamencie Europejskim. Dlatego powierzam go mieszkańcom Wielkopolski – mówi Andrzej Duda, prezydent Rzeczpospolitej Polskiej.
Udział w kampanii wyborczej głowy państwa, zdaniem polityków koalicji rządzącej, nie powinien mieć miejsca.
– Prezydent nie powinien indywidulanie kogokolwiek promować ani robić PR nikomu. Ponieważ prezydent powinien być prezydentem wszystkich Polaków, a nie ograniczać się do jednej partii i dzisiaj wygląda bardzo niekorzystnie. Jest to wysoce nieetyczne. Oczywiście prawo nie zabrania robić tego prezydentowi, ale bardzo źle to wygląda – przekonuje Adam Luboński, Trzecia Droga, poseł na Sejm RP.
Według posła Koalicji Obywatelskiej Henryka Szopińskiego prezydent powinien być ponad podziałami.
– Ślubuje to podczas przyjmowania prezydentury, że będzie prezydentem wszystkich Polaków i nie będzie wspierał jednej konkretnej opcji politycznej. A przecież wybory do europarlamentu są polityczne. Kandydują kandydaci konkretnych partii politycznych, więc pan prezydent opowiedział się po stronie tylko jednego ugrupowania – mówi Henryk Szopiński, Koalicja Obywatelska, poseł na Sejm RP.
Poseł Prawa i Sprawiedliwość Marcin Porzucek i jednocześnie kontrkandydat Wojciecha Kolarskiego z listy PiS do europarlamentu nie widzi nic złego w promowaniu kandydata przez prezydenta.
– To, że wyraża sympatię wobec osoby, którą zna ponad 40 lat to jest jego prawo. Myślę, że wyborcy sami uznają, kto jest najlepszym kandydatem na listach Prawa i Sprawiedliwości – mówi Marcin Porzucek PiS, poseł na Sejm RP.
Jak przypomniał Marcin Porzucek, podczas wystąpienia w Zakrzewie prezydent zachęcał do brania udziału w wyborach i nie wspomniał o zagłosowaniu na Wojciecha Kolarskiego.
Komentarze