Co dalej z Polonią?

21.07.2018   Autor: Redakcja
---

Szok i niedowierzanie. To właśnie te uczucia towarzyszą od wczoraj wszystkim kibicom Euro Finannce Polonii Piła. Miasto złożyło zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - chodzi o nieprawidłowości związane z rozliczeniem ubiegłorocznej dotacji dla klubu. A jak się okazuje, wszystko zaczęło się od anonimu, który wpłynął do Urzędu Skarbowego.

O nieścisłościach związanych z rozliczeniem dotacji, prezydent Piotr Głowski mówił na środowej konferencji. To właśnie wtedy pieniądze z miasta miały otrzymać KS Futsal Piła i właśnie Polonia. Jak się okazało, dotację otrzymali tylko ci pierwsi, a klub żużlowy miał „odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących przeszłości”. Teraz odpowie na nie prokuratura, która będzie badać sprawę domniemanego wystawienia fałszywych faktur przez klub.

- Okoliczności wystawienia tych faktur, były sprawdzane przez urzędników Urzędu Skarbowego. Pojawiły się pewne nieprawidłowości, o których został powiadomiony Urząd Miasta.Dwie faktury opiewają na kwotę około 160 tysięcy złotych - mówi Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.

Za które miały zostać zakupione dwa motocykle, jednak w toku kontroli Urzędu Skarbowego, okazało się, że nie trafiły one do klubu. W związku z tą sytuacją, miasto wstrzymuje podpisanie umowy na kolejną dotację dla Polonii.

" target="_blank">

- Utraciłem zaufanie do obecnych władz klubu na tyle, że należy to wyjaśnić. Jeżeli okaże się, że nasze zarzuty się potwierdzają, będzie to najprawdopodobniej wiązało się z koniecznością rozmowy chociażby z komisją, która udziela licencji – w jaki sposób do końca sezonu będzie funkcjonował klub. Być może będzie potrzebna zmiana zarządu - tłumaczy Piotr Głowski, prezydent Piły.

Który nie ukrywa ogromnego zaskoczenia całą sytuacją. Jak podkreślają członkowie zarządu – ani miasto, ani organy ścigania się z nimi w tej sprawie nie kontaktowały. A przełożone na poniedziałek spotkanie w sprawie przyznania dotacji, nie zostało przez miasto odwołane. Na piątkowy wieczór w klubie zaplanowano spotkanie całego zarządu. Niewykluczone są zmiany personalne we władzach klubu.

- Ja osobiście jestem po raz kolejny zażenowany sytuacją, hejtem jaki powstał. Klub jest na pierwszych stronach mediów pilskich i również krajowych. Szczerze mówiąc, ręce już opadają, brak motywacji do dalszej pracy i nie wiem co będzie dalej - stwierdza Tomasz Soter, prezes Euro Finannce Polonii Piła.

Już w niedzielę pilscy żużlowcy w bardzo ważnym spotkaniu zmierzą się z drużyną Lokomotivu Daugavpils. Jest to mecz, który być może zadecyduje o tym, czy pilanom uda się uniknąć baraży.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group