- W tej chwili w Pile mamy jedną drabinę w podziale bojowym. Drabina firmy Magirus, 37 metrów, drabina sprawna i wykorzystywana, także Piła jest zabezpieczona. Poza tym na terenie powiatu pilskiego mamy również jeszcze jedną drabinę w jednostce OSP Miasteczko Krajeńskie i dwa podnośniki w jednostkach OSP Kaczory i OSP Wyrzysk, więc powiat pilski pod względem sprzętu wysokościowego jest zabezpieczony - uspokaja mł. bryg. Paweł Kamiński, zastępca komendanta PSP w Pile.
Wspominany wóz z drabiną produkowany przez niemiecką firmę Rosenbauer stoi teraz na placu. Pilska jednostka otrzymała go z komendy głównej pod koniec ubiegłego roku. Tak jak jednostka w Inowrocławiu, na terenie której doszło w poniedziałek do groźnego zdarzenia. W trakcie ćwiczeń drabina z nieustalonych dotąd przyczyn złamała się w połowie. Na szczęście nikt nie zginął. Do podobnego zdarzenia, tyle że tragicznego w skutkach, doszło w ubiegłym roku w Katarze. W trakcie wysuwania drabina także się złamała. Zginęło trzech robotników, którzy byli w tym czasie w koszu wysięgnika.