Mamy wiosnę!

21.03.2019   Autor: Adam Pelczyk
---

Ubiegłej nocy rozpoczęła się astronomiczna wiosna. O godzinie 22:58 Słońce przeszło przez punkt przecięcia ekliptyki i równika niebieskiego, i wstąpiło w znak Barana. Był to moment równomiernego oświetlenia obu półkul ziemskich - równonocy wiosennej, w okolicy którego (bynajmniej w teorii) dzień trwa dokładnie tyle samo co noc. Dziś z kolei pierwszy dzień wiosny kalendarzowej. Zerknijmy przy jakiej pogodzie witamy nową porę roku.

Nad kontynentem europejskim doskonale widoczny jest ogromny obszar pogodnego nieba. Tę sytuację zawdzięczamy potężnym układom wyżowym, które rozciągają się od Atlantyku i Europy Zachodniej, przez częściowo regiony środkowe i południowe, po teren Morza Czarnego.

Tymczasem w Polsce aż tak słonecznie nie jest. W naszym regionie aktualnie występuje zwiększone zachmurzenie a nawet pojawił się lokalny i przelotny opad. Temperatura jednak na skutek napływu ciepłej masy powietrza polarnomorskiego osiąga wartości około 13 stopni.

Kontynuacja pogody z umiarkowaną lub większą ilością chmur nastąpi w ciągu najbliższej doby. W nocy temperatura nie spadnie poniżej 5 stopni natomiast jutro ponownie może przekroczyć 10 stopni. Piątek, jeśli chodzi o prognozę, jest stosunkowo niepewnym dniem. Wartości, które wskażą termometry, będą zależeć od stopnia wypogodzenia nieba. Niestety, obecność wyżów, niska prędkość wiatru oraz zwiększona ilość wilgoci, którą podrzuci nam front atmosferyczny, może sprawić, że będą miejsca pochmurne a jednocześnie chłodniejsze (10-11 stopni). Jeśli natomiast wyjrzy Słońce, temperatura może wzrosnąć nawet do 15 stopni.

Kulminacja wiosennej aury przypadnie na sobotę. Tego dnia, tuż przed nadejściem chłodnego frontu atmosferycznego, słupki rtęci przekroczą 15. kreskę, osiągając wartość nawet 18 stopni. W godzinach popołudniowych nie są wykluczone przelotne opady deszczu.

Chciałoby się w tym momencie pójść za ciosem i obiecać Państwu piękną niedzielę a następnie słoneczny i ciepły tydzień. Niestety to co dobre, zwykle szybko się kończy. Na początku tygodnia, wyż znad Wysp Brytyjskich, we współpracy z niżem wędrującym znad Skandynawii w kierunku południowo-wschodnim, zaciągnie do nas przejściowo masę arktyczną. To zaowocuje pojawieniem się tzw. "chwiejnej atmosfery", a więc rozwojem konwekcji. Tworzyć się będą chmury przynoszące opady deszczu a gdzieniegdzie także deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej oraz drobnego gradu. Nie są wykluczone również pojedyncze wyładowania i silniejszy wiatr. Temperatura nie przekroczy 7 stopni. Cieplej zacznie się robić w II połowie tygodnia.

Podsumowując, póki co musimy liczyć się ze zmienną aurą. Prawdziwa wiosna rzadko kiedy przychodzi do Polski na stałe już w marcu czy nawet w kwietniu. Co prawda taka sytuacja miała miejsce rok temu, jednak teraz powinniśmy być przygotowani jeszcze na niejedną niespodziankę ze strony pogody.

Czekamy na Państwa zdjęcia, pytania oraz spostrzeżenia pogodowe. Zachęcamy do wysyłania ich na adres: a.pelczyk@tvasta.pl lub stosując znacznik @skylighter24 w serwisie społecznościowym Instagram.

Grafiki/źródło: MetOffice; Przyroda, Pogoda, Klimat

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group