Z rozprawy rozwodowej do aresztu

01.03.2019   Autor: Redakcja
---

Poszukiwano jej listem gończym, wpadła bo... poszła do sądu. 41-letnia kobieta postanowiła towarzyszyć swojemu partnerowi podczas rozprawy rozwodowej. Najwyraźniej nie spodziewała się, że w sądzie spotka policjantów ze służby kryminalnej.

Pod koniec lutego policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Złotowie ustalili, że na terenie pilskiego sądu może przebywać poszukiwana od 2013 roku kobieta. Z informacji jakie uzyskali policjanci miała ona towarzyszyć swojemu partnerowi, który przyjechał na sądową rozprawę, po to, by formalnie zakończyć związek małżeński z inną kobietą. Ustalenia okazały się słuszne, a funkcjonariusze szybko dostrzegli 41-latkę. Kobieta nie kryła zdziwienia na widok policjantów i nie spodziewała się również, że sprawa rozwodowa partnera sprawi, że to ona będzie musiała się z nim rozstać na najbliższe 60 dni, które spędzi w areszcie śledczym.

Źródło: KPP Złotów

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group