25-latek podejrzany o usiłowanie kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego w gminie Lubasz. Mężczyzna sądząc, że nie ma właścicieli wypchnął okno, a następnie wszedł do środka. Policja zatrzymała włamywacza. Zatrzymali też 20-latka który ukradł samochód.
W minioną sobotę w południe policja dostała sygnał o usiłowaniu kradzieży z włamaniem. Włamywacz wypchnął jedno z okien, a następnie wszedł do środka. Gdy rozglądał się po mieszkaniu, usłyszał kroki i głos domowników. Spłoszony wyskoczył przez okno i uciekł.
- Po kilku minutach poszukiwań włamywacz został zatrzymany przez funkcjonariuszy. To 25-letni mieszkaniec gminy Lubasz, który od kilku miesięcy pracował u pokrzywdzonych - relacjonuje mł. asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy czarnkowskiej policji.
Podczas przesłuchania przyznał się do popełnionego czynu. W przeszłości był już notowany za podobne przestępstwa. Wkrótce 25-latek stanie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
***
Tego samego dnia doszło też do usiłowania kradzieży samochodu. Sprawca w nocy ukradł BMW z prywatnej posesji w Czarnkowie.
- Sprawca wykorzystał fakt pozostawienia w stacyjce kluczyków, wszedł do auta, a następnie odpalił go i wyjechał z posesji. 20-latek nie zdążył jednak wybrać się w daleką podróż, gdyż zauważył go właściciel pojazdu i wybiegł za nim z domu. Sprawca uciekł pozostawiając samochód, lecz szybka reakcja pokrzywdzonego i jego kolegi pozwoliła ująć złodzieja ulicę dalej i przekazać go w ręce policjantów - dodaje mł. asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy czarnkowskiej policji.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut usiłowania kradzieży samochodu. 20-latek jest dobrze znany czarnkowskim kryminalnym. Ma na swoim koncie kradzież roweru. Teraz za popełnione przestępstwo grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.
