Zapadł korzystny wyrok dla byłego dyrektora szpitala

19.10.2018   Autor: Redakcja
---

Powraca sprawa byłego dyrektora szpitala w Trzciance. Przed Naczelnym Sądem Administracyjnym zapadł korzystny wyrok dla Wacława B. odnośnie procedury jego odwołania. Jednocześnie rozpoczyna się proces karny w którym byłemu dyrektorowi zarzuca się działanie na szkodę placówki zdrowia.

Sprawa wyszła na jaw w wyniku kontroli przeprowadzonych przez ZUS i zarząd powiatu. W ich wyniku starostwo zadecydowało o zwolnieniu dyrektora. Złożone zostało również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Naczelny Sąd Administracyjny uznał jednak, że taki tryb odwołania Wacława B. był sprzeczny z prawem. Zarząd powiatu podkreśla jednak, że liczył się z takim rozstrzygnięciem.

- Zdaniem zarządu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, działał na szkodę kierowanej przez siebie jednostki i w związku z tym taka sytuacja dla zarządu powiatu była niedopuszczalna i dlatego zarząd zdecydował się odwołać go z funkcji dyrektora szpitala w Trzciance - mówi Piotr Urbaniak, rzecznik powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego.

Wacławowi B. zarzuca się niegospodarność w zarządzaniu szpitalem. Miał on tolerować uchybienia i zaniedbania podczas zlecania wykonania dokumentacji projektowej dotyczącej rozbudowy oddziału rehabilitacji. Miał również doprowadzić do sytuacji, że szpital poniósł koszty związane ze spłatą zaległych zobowiązań wobec ZUS, nie reagując na zapadające orzeczenia sądu. Skutki tych działań miały poważnie zachwiać kondycją finansową placówki.

- Na pewno były odczuwalne te straty w szpitalu. Jednak przez ten okres dwóch i pół roku te straty udało się na tyle zniwelować, że nie zachwiało to funkcjonowaniem naszego szpitala - tłumaczy lek. Mirosław Szymajda, dyrektor szpitala w Trzciance.

Obecna dyrekcja szpitala podkreśla również, że choć zdaniem NSA procedura odwołania Wacława B. była niezgodna z przepisami, wszystkie decyzje podejmowanie przez nowe władze szpitala zostały tym wyrokiem usankcjonowane.

- Oczywiście próbowaliśmy również uzyskać komentarz od byłego dyrektora szpitala. Funkcjonuje on do dzisiaj, jako osoba publiczna, w trzcianeckim samorządzie. Niestety odmówił udzielenia komentarza - mówi Piotr Kotwicki, dziennikarz TV ASTA.

Wyrok NSA nie rozstrzyga o zarzutach prokuratorskich. W postępowaniu karnym Wacław B. odpowie za nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz wyrządzenie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, w majątku Szpitala Powiatowego w Trzciance, w wysokości prawie 1,5 mln złotych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group