Policjanci z Piły zatrzymali 7 osób, którzy fałszując dokumenty, wyłudzali kredyty od różnych placówek bankowych. Straty wstępnie oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Policjanci wzięli pod lupę osoby, które proponowały pracę w sklepie z kwiatami. Na ogłoszenia odpowiedziało kilkanaście kobiet. Jednak nie chodziło o pracę.
Funkcjonariusze zatrzymali na terenie Piły 37-letnią kobietę oraz 38-letniego mężczyznę. Małżeństwo, na co dzień mieszkające na terenie województwa zachodniopomorskiego informowało chętne do pracy w kwiaciarni kobiety, że muszą wziąć kredyt na rozkręcenie biznesu. Wówczas kobieta wystawiała fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach, a kobiety brały kredyty i przekazywały pieniądze swoim przyszłym pracodawcom.
- Małżeństwo prowadziło nielegalny biznes wraz ze swoją znajomą, 36-letnią kobietą, która została zatrzymana przez policjantów dzień później. Wszystkie trzy osoby odpowiedzą m.in. za wprowadzenie w błąd placówki bankowe co do stanu zatrudnienia i rzeczywistych dochodów kilkunastu kobiet,
wypisując fałszywe zaświadczenia. Natomiast kilkanaście kobiet także odpowie za przedstawienie tych nielegalnych zaświadczeń w placówkach bankowych. Jak ustalili policjanci „pracodawcy” wybierali kobiety nieporadne życiowo i mające problemy osobiste, które szybko decydowały się na przedstawione warunki - informuje podkom. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Wszystkim grozi kara więzienia do 8 lat. Sąd Rejonowy w Pile zastosował wobec małżeństwa środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. 36-letnia kobieta została natomiast objęta dozorem policji.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą z pilskiej komendy 6 kwietnia przystąpili do kolejnej realizacji i zatrzymali 4 mężczyzn w wieku od 34 do 59 lat, mieszkańców powiatu nakielskiego. Ci mężczyźni, przedstawiając w banku na terenie Piły oświadczenia w sprawie zatrudnienia w różnych firmach, wyłudzali kredyty w kwotach po kilka tysięcy złotych. Zatrzymanym mężczyznom również grozi kara więzienia do 8 lat.
fot. KPP Piła
