Bielik zginął od uderzenia w linię energetyczną

---

Kolizja z linią energetyczną była powodem śmierci bielika znalezionego nad brzegiem rzeki Łobzonki przez leśnika. Ten znany z państwowego godła ptak, jest pod ścisłą ochroną w Polsce, ale takie wypadki niestety zdarzają się dość często.

– Jest to ptak, który został jako pisklę zaobrączkowany w 2012 roku i urodził się, że tak powiem w gnieździe w Biebrzańskim Parku Narodowym, czyli ponad 350 km od miejsca, gdzie go znaleźliśmy - tłumaczy Jarosław Fruziński z Nadleśnictwa Złotów.

A zarówno miejsce znalezienia, jak i ślady pod skrzydłami ptaka wskazują jednoznacznie, że bielik zahaczył o linię energetyczną. Zdarza się to niestety dość często – raz na dwa, trzy lata. Ptaka znaleziono na terenie Leśnictwa Potok w pobliżu rzeki Łobzonki.

W naszej części kraju bieliki występują dość licznie. Ptaki te są pod ścisłą ochroną. Co ciekawe, wokół ich gniazd przez 7 miesięcy w roku obowiązuje półkilometrowa strefa ochronna, na terenie której nie wolno przeprowadzać prac gospodarczych, zakazuje się także przebywania postronnym osobom. Padła sztuka bielika trafi do Nadleśnictwa Złotów, gdzie podobnie jak ten egzemplarz będzie materiałem dydaktycznym w Zielonej Klasie.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group