Polonia zwycięża w meczu na szczycie. Nowy lider

05.05.2017   Autor: Mateusz Ryczek
---

Pilska Polonia wygrała kolejny mecz. Tym razem podopieczni Tomasza Żentkowskiego okazali się lepsi od lidera Nice 1. Ligi Żużlowej Lokomotivu Daugavpils. Zwycięstwo nad łotewskim zespołem dał pilanom Adrian Cyfer, który zdobył czternaście punktów.  

Mecz na szczycie ligowej tabeli długo stał pod dużym znakiem zapytania. Od kilku dni pogoda w Pile nie pozwalała myśleć o jeździe. Jednak w piątkowe popołudnie nie padało, a tor był na tyle dobrze przygotowany, by do zawodów doszło. Poloniści nie mogli pozwolić sobie na kolejne nieodjechanie spotkania, bo do tej pory odwołano już dwa mecze z jej udziałem - domowe starcie z Orłem Łódź w drugiej kolejce (przełożone na 14 maja) oraz - przed tygodniem - wyjazdowe spotkanie z Arge Speedway Wandą Kraków.

Trudno było wskazać faworyta piątkowej potyczki. Mierzyły się bowiem dwie najlepsze drużyny zaplecza Ekstraligi - lider i wicelider. Choć w zeszłym sezonie górą dwukrotnie była ekipa z Łotwy, to pilscy kibice mieli ogromne nadzieję na rewanż i odzyskanie fotelu lidera, który zespół znad Gwdy utracił przed tygodniem przez nieodjechanie meczu w Krakowie z tamtejszą Wandą.

Nadzieje fanów czarnego sportu z północnej Wielkopolski zwiększał powrót do jazdy Michała Szczepaniaka. Oprócz powracającego 34-latka, o sile zespołu świadczyć miała doświadczona czwórka seniorów: Norbert Kościuch, Wadim Tarasienko, Adrian Cyfer i Tomasz Gapiński. Wysoka forma wymienionej czwórki pozwalała realnie myśleć o dwóch punktach.

W pierwszym wyścigu górą był duet pilskich żużlowców Cyfer-Szczepaniak. Trójkę - po świetnym starcie - zaliczył ten pierwszy, a powracający do jazdy Szczepaniak skończył tę gonitwę na trzecim miejscu, zaraz za Maksimem Bogdanowem i przed Siergiejem Łogaczowem, którego polonista minął na trzecim okrążeniu.

Jednak już w drugim biegu zwycięstwo miejscowych stanęło pod dużym znakiem zapytania. W wyniku karambolu z udziałem obu młodzieżowców pilskiego klubu - zarówno Pawła Staniszewskiego, jak i Kacpra Grzegorczyka - Polonia musiała radzić sobie bez nich aż do samego końca zawodów. W powtórce, w której obaj juniorzy nie mogli pojechać, formalności dopełnili goście, przywożąc do mety wynik 5:0.

W następnej rundzie zespół z grodu Staszica odzyskał prowadzenie. Do mety jako pierwszy dojechał Norbert Kościuch, a tuż za jego plecami był Wadim Tarasienko. Ponownie bezradny w starciu z pilskimi żużlowcami był Łogaczow. Z kolei jedno oczko zapisał na swoim koncie Kjastas Puodżuks, którego pilanie minęli przed pierwszym wirażem.

W kolejnych kilku biegach obie ekipy miały problem z ustabilizowaniem formy. Raz górą byli jedni, raz drudzy. W dużej mierze było to spowodowane niedyspozycją Staniszewskiego, w miejsce którego nie mógł nikt pojechać. Tak było między innymi w czwartej odsłonie, kiedy to osamotniony Gapiński - pomimo obiecującego startu - nie poradził sobie z Timo Lahtim. Polak dowiózł do mety dwa punkty, a za nim był Jewgienij Kostygow. 

W piątej gonitwie świetną jazdę ponownie zaprezentowali Kościuch i Tarasienko. W biegu bez historii zainkasowali kolejne pięć oczek, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Z kolei w szóstej jeździe przyjezdni zbliżyli się na dwa punkty do gospodarzy, a to za sprawą wygranej Puodżuksa z Gapińskim w pojedynku jeden na jeden. Staniszewski nie mógł wystąpić, a kompletnie bezradny Łogaczow miał defekt na samym starcie.

W kolejnej odsłonie ze świetnej strony ponownie zaprezentował się Cyfer, który w piątkowe popołudnie w Pile był niemal bezbłędny. Podobnie jak w pierwszej jeździe, tak i teraz zdobył trzy oczka, nie dając rywalom szans. Drugi był Michał Szczepaniak, który mądrze bronił się przed atakami Lahtiego. Jako czwarty skończył Davis Kurmis.

W następnych dwóch biegach padły remisy. Najpierw osamotniony Gapiński pewnie wygrał z duetem łotewskich żużlowców Bogdanow-Puodżuks. Potem kolejny raz Adrian Cyfer zaprezentował swoją wysoką formę. Wydawało się, że nie ma już szans na żadne punkty, ale rzucił się do szaleńczego ataku po zewnętrznej, przy bandzie, wymijając pozostałą trójkę. Pierwsze punkty zainkasował Łogaczow, trzeci był Puodżuks, a ostatni Szczepaniak.

W dziesiątej gonitwie nieco gorzej zaprezentował się duet Kościuch-Tarasienko. Polak zdobył dwa oczka, a Rosjanin na swoje konto żadnego dopisać nie mógł. Przebudził się Lahti, który finiszował jako pierwszy. W jedenastej odsłonie górą byli już gospodarze. Z dobrej strony pokazał się Szczepaniak, który w swoim czwartym (i zarazem ostatnim) starcie zdobył pierwszy komplet punktów po powrocie do jazdy. Trzeci był Gapiński. Kapitan Polonii starał się minąć Maksima Bogdanowa, ale bezskutecznie. Lider zespołu z Daugavpils obudził się pod koniec spotkania. W dwunastej odsłonie najskuteczniejszy zawodnik Nice 1. Ligi Żużlowej zdobył trójkę, dzięki czemu podopieczni Nikołaja Kokina przegrywali już tylko 33:37, ale na niewiele się to zdało. W ostatniej rundzie - przed biegami nominowanymi - poloniści zwyciężyli 5:1, czym praktycznie zagwarantowali sobie dwa punkty.

W czternastej gonitwie zrobiło się jeszcze emocjonująco, a to za sprawą Bogdanowa, który ponownie triumfował. Dwa oczka zdobył Lahti, a gorzej zaprezentowali się pilscy jeźdźcy. Gdyby przyjezdni powtórzyli wynik z czternastej odsłony w piętnastej rundzie, skończyłoby się remisowo - 44:44. Chłodną głowę zachowali jednak miejscowi żużlowcy. Ponownie zwycięski był Cyfer, a drugi Kościuch. Dzięki wygranej w ostatnim biegu Polonia Piła pokonała Lokomotiv Daugavpils, 48:40. Nie bez problemów, ale zwycięstwo nad silnym łotewskim zespołem wydaje się pewne.

Swoje problemy mieli goście. Wyjątkowo słabo wyglądał Łogaczow, który zdobył tylko trzy oczka. Sobą nie był także Lahti, który - choć punkty zrobić potrafił (ostatecznie zdobył ich dziesięć) - nie mógł ustabilizować formy i zdarzały mu się bardzo słabe występy. Z kolei lider zespołu Maksim Bogdanow obudził się dopiero pod koniec, kiedy było już za późno.

Pomimo problemów rywali, nie można umniejszać zasług pilan, którzy zaprezentowali się tak jak we wcześniejszych spotkaniach. Nowy lider tabeli w trzech dotychczasowych meczach pokazał, że ma potencjał i spore szanse na awans do Ekstraligi.

 

Punktacja:

Euro Finannce Polonia Piła - 48
9. Adrian Cyfer - 14+1 (3,3,3,2*,3)
10. Michał Szczepaniak - 6+1 (1,2*,0,3)
11. Norbert Kościuch - 11+2 (3,2*,2,2,2*)
12. Wadim Tarasienko - 9+1 (2*,3,0,3,1)
13. Tomasz Gapiński - 8 (2,2,3,1,0)
14. Kacper Grzegorczyk - 0 (u/-,ns,ns)
15. Paweł Staniszewski - 0 (w,ns,ns)

Lokomotiv Daugavpils - 40
1. Maksim Bogdanow - 13 (2,1,2,2,3,3,0)
2. Joonas Kylmaekorpi - Zastępstwo Zawodnika
3. Kjastas Puodźuks - 6+1 (1,3,1,1*,d)
4. Siergiej Łogaczow - 3 (0,0,d,2,1)
5. Timo Lahti - 10+1 (3,0,1,3,0,2*,1)
6. Davis Kurmis - 4 (3,0,1)
7. Jewgienij Kostygow - 4 (2,1,1)

Bieg po biegu:
1. Cyfer, Bogdanow, Szczepaniak, Łogaczow 4:2
2. Kurmis, Kostygow, Grzegorczyk (u/-), Staniszewski (w/su) 0:5 (4:7)
3. Kościuch, Tarasienko, Puodżuks, Łogaczow 5:1 (9:8)
4. Lahti, Gapiński, Kostygow 2:4 (11:12)
5. Tarasienko, Kościuch, Bogdanow, Lahti 5:1 (16:13)
6. Puodżuks, Gapiński, Łogaczow (d/s) 2:3 (18:16)
7. Cyfer, Szczepaniak, Lahti, Kurmis 5:1 (23:17)
8. Gapiński, Bogdanow, Puodżuks 3:3 (26:20)
9. Cyfer, Łogaczow, Puodżuks, Szczepaniak 3:3 (29:23)
10. Lahti, Kościuch, Kostygow, Tarasienko 2:4 (31:27)
11. Szczepaniak, Bogdanow, Gapiński, Puodżuks (d4) 4:2 (35:29)
12. Bogdanow, Kościuch, Kurmis 2:4 (37:33)
13. Tarasienko, Cyfer, Łogaczow, Lahti 5:1 (42:34)
14. Bogdanow, Lahti, Tarasienko, Gapiński 1:5 (43:39)
15. Cyfer, Kościuch, Lahti, Bogdanow 5:1 (48:40)

wyniki: sportowefakty.wp.pl

fot. Zbigniew Komorowski

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group