Nie tylko dla koneserów

17.01.2016   Autor: Redakcja
---

 24 lutego, o godz. 18.00, w kinie „Koral” RCK – FE, zobaczymy kolejny spektakl baletowy, retransmitowany z Teatru Bolszoj w Moskwie – „Giselle” z muzyką Adolphe’a Adama, w choreografii Jurija Grigorowicza.

To niesamowita gratka dla miłośników Wielkiej Sztuki.

„Giselle” to ukoronowanie stylu romantycznego w balecie. Wiejska dziewczyna Giselle, zakochuje się w przystojnym młodzieńcu nie wiedząc, że to książę Albert w przebraniu. Książę nie może ożenić się z ubogą panną. Ma już zresztą narzeczoną. Gdy prawda wychodzi na jaw Giselle umiera z rozpaczy i dołącza do willid – duchów dziewcząt, które zmarły przed ślubem. Nocą, w scenerii leśnego cmentarza, Giselle powstaje z grobu i jeszcze raz spotyka Alberta, którego na miejsce jej spoczynku przywiodły wyrzuty sumienia.

Ten XIX-wieczny tytuł jest kwintesencją baletu romantycznego, pełnego niesamowitości, grozy i korowodów tańczących zjaw, przyobleczonych w tiulowe suknie. To także jeden z nielicznych baletów, który praktycznie nieprzerwanie istnieje na scenach baletowych świata od swojej premiery ponad 170 lat temu. W Teatrze Bolszoj zobaczymy redakcję Jurija Grigorowicza, który stworzył ją w oparciu o choreografie Jeana Coralliego, Jules’a Perrota i Mariusa Petipy. Od kilkunastu lat „Giselle” jest nieobecna na polskich scenach, nadarza się zatem niepowtarzalna okazja do obcowania z tym arcydziełem sztuki tańca.

Giselle to wyjątkowa partia w karierze Swietłany Zacharowej. Pierwszy raz wykonała ją na scenie Teatru Maryjskiego w Petersburgu, gdy została przyjęta do tamtejszego zespołu. Miała... niespełna 17 lat. Potem trzykrotnie wykonała tę rolę podczas gościnnego maratonu występów Maryjskiego na scenie Bolszoj. Była też zapraszana do gościnnych występów w „Giselle” na moskiewskiej scenie. Wreszcie to właśnie Giselle zatańczyła, gdy przeniosła się do zespołu baletowego Teatru Bolszoj. Publiczność elektryzuje także zapowiedź, że jako książę Albert partnerować jej będzie Siergiej Połunin. Obecnie nie związany na stałe z żadną sceną artysta zasłyną m.in. brawurowym tańcem do utworu „Take me to Church”, który obejrzało w Internecie już prawie 14 milionów widzów.

Przeczytaj więcej o: giselle,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group