Radny zostaje?

---

Przynajmniej na razie tak. Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Pilskiego emocji nie brakowało. Choć początek obrad ich nie zapowiadał.

Sesja toczyła się zgodnie z przyjętym porządkiem, nie zabrakło m.in. słów uznania dla laureatów nagród HIT 2015. Do czasu jednak, gdy pojawił się wniosek o włączenie do porządku obrad punktu dotyczącego odwołania radnego PO, Mariana Martenki z pełnionej funkcji.

O sprawie pisaliśmy TU

Do przewodniczącego rady dzisiaj wpłynęło bowiem pismo od Wojewody Wielkopolskiego wzywające radę do wygaszenia mandatu Marianowi Martence. Wzbudziło ono jednak gromki sprzeciw radnych PO, którzy nie kryli zaskoczenia tak szybkim obrotem spraw. Zdziwienie radnych wzbudził też fakt, że przytoczone pismo nie zawierało uzasadnienia dla wydanej decyzji i składało się właściwie z jednego zdania, ponadto opozycja grzmiała, że radny Martenka nie dość, że nie miał czasu się z tym pismem zapoznać, to nie ma szansy na złożenie wyjaśnień.

Głos w sprawie zabrał również senator Mieczysław Augustyn, który twierdzi, że jest to sytuacja bez precedensu. Sam już wcześniej zamówił analizę prawną i apelował do radnych, by poczekali na jej wyniki.

Po takim gradzie wątpliwości, przewodniczący rady postanowił zasięgnąć opinii radcy prawnego, po czym zdecydował się poddać głosowaniu włączenie do porządku obrad punktu dotyczącego wygaszenia mandatu Marianowi Martence. Do głosowania doszło, zabrakło jednak jednego głosu, by włączyć sporny punkt do porządku obrad. Wyniki głosowania rozkładają się bowiem następująco: 12 za, 6 przeciw i 4 wstrzymujące.

Radni przeszli do punktu związanego ze sprawami regulaminowymi, po czym z sali padł wniosek o godzinną przerwę, przewodniczący Kazimierz Wasiak się do niego przychylił. Podczas przerwy prawie wszyscy radni opuścili salę obrad. Za zamkniętymi drzwiami toczyły się rozmowy z udziałem radnych Porozumienia Samorządowego, PSL-u i części radnych z PiS-u. Po przerwie sesja przebiegała już zgodnie z ustalonym porządkiem.

Wojewoda na wygaszenie mandatu dał radnym 30 dni, więc najprawdopodobniej zostanie zwołana sesja nadzwyczajna.

Na podstawie relacji obserwującego sesję Artura Marasa.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group