W Trzciance grasowała hotelowa oszustka

07.02.2016   Autor: Redakcja
---

W Trzciance grasowała oszustka hotelowa. Zatrzymywała się w gospodarstwie  agroturystycznym, nie płaciła, po czym uciekała. Oszukała wiele osób w całym kraju.

Pani "Hania" oszukała właścicieli trzcianeckiej agroturystyki. Państwo Makowscy padli ofiarą oszustki, która od kilku lat naciąga ludzi na darmowy pobyt w ich hotelach i agroturystykach. W dodatku kobieta je za darmo i wyłudza niewielkie sumy pieniędzy.

- Karmiłam ją, karmiłam pieska- no bo pani nie miała ze sobą niczego. W dodatku były mrozi i paliła papierosy. Naciągnęła nas, raz mąż kupił jej papierosy, raz ja jej kupiłam.  Raz naciągnęła klientów, którzy byli na hotelu akurat. I tak sobie funkcjonowała pani Hania i sobie przeżywała – mówi Alicja Makowska, właścicielka agroturystyki w Trzciance.

Właściciele gospodarstwa agroturystycznego twierdzą, że oszustka zrobiła na nich bardzo pozytywne wrażenie. Kobieta opowiadała historię, która brzmiała bardzo autentycznie. Pani Hanna twierdziła, że do agroturystyki ktoś ją podrzucił a ona sama zatrzasnęła w samochodzie kluczyki, dokumenty i portfel. Za pobyt w agroturystyce państwa Makowskich miał zapłacić mąż, który przebywał i mieszkał za granicą. Przelew się opóźniał, więc gospodarze wspomogli finansowo kobietę.

Pani Hanna zabrała ze sobą na darmowe wakacje psa. 9 dni po przyjeździe do Trzcianki wyszła z nim na spacer i już się nie pojawiła. Jej dane, które podała gospodarzom, okazały się niewłaściwe. A telefon wyłączony. Właściciele opublikowali jej zdjęcie w sieci i okazało się że nie są jedynymi oszukanymi. Kobieta na darmowych wczasach przebywała m.in. na Mazurach. Wszędzie opowiadała podobną historię i uciekała bez śladu.

- Nie mamy zgłoszenia z terenu Trzcianki o kobiecie która wyłudzała usługi hotelowe czy agroturystyczne – mówi st.asp. Wojciech Michałkieiwcz, oficer prasowy czarnkowskiej policji.

Nie tylko państwo Makowscy, ale żaden z oszukanych gospodarzy agroturystyk nie zgłaszał sprawy oszustki na policję. Prawdopodobne trzy lata temu ta sama kobieta podszywała się pod dziennikarkę i w kilku hotelach przebywała za darmo. Wtedy została skazana na 1,5 roku więzienia w zawieszenia na trzy lata oraz karę grzywny.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group