Niepołączone szkoły i plac niezgody

---

Niepołączone szkoły i plac niezgody, tak w największym skrócie można opisać XII sesję Rady Miejskiej w Złotowie, która dostarczyła wielu emocji.

Pomysł utworzenia Zespołu Szkół Samorządowych nr 2, z połączenia administracyjnego Szkoły Podstawowej i Gimnazjum przy ul. 8 Marca, od samego początku budził wiele kontrowersji. Argument ekonomiczny, podjęty przez burmistrza został zanegowany przez większość radnych, którzy przychylili się do opinii rodziców i grona pedagogicznego. – Jeżeli obie szkoły funkcjonują prawidłowo, panie dyrektorki nie były dyscyplinowane, opinie szkół są pozytywne, po co ruszać twór, który działa prawidłowo - pyta radny Krystian Cichański.

Innego zdania jest autor projektu połączenia placówek, czyli burmistrz, który swojego pomysłu broni. - Połączenie byłoby tylko symboliczne, wyłącznie organizacyjne i nie dotykałoby spraw dzieci. Dzieci pozostałyby w tych samych klasach, z tymi samymi nauczycielami. To jest tylko kwestia zarządzania - mówi Adam Pulit, burmistrz Złotowa.

Przede wszystkim chodzi o połączenie pionu administracyjnego i powołanie wspólnego sekretariatu. Oszczędnością byłoby też zredukowanie liczby wicedyrektorów. „Byłoby”, ponieważ połączenia szkół nie będzie - radni zdecydowanie odrzucili projekt uchwały.

Kolejnym powodem gorącego sporu był powracający jak bumerang temat placu Słowackiego i jego modernizacji. Obawy radnych budzą nie tylko koszty inwestycji. – Naszym zdaniem nie powinno się wycinać drzew. Tego, co tam zostało posadzone nie robili jacyś szewcy, tylko fachowcy i trzeba tę infrastrukturę, która ma być wykonana, dostosować do istniejącego zadrzewienia - mówi Jerzy Kołodziejczyk, radny złotowski.

Rada postanowiła przekazać 250 tys. na realizacje projektu. Dodatkowo 30 procent kosztów ma pokryć Spółdzielnia Mieszkaniowa Piast, która jest współwłaścicielem terenu. Nad zdecydowanym ograniczeniem kosztów, a co za tym idzie mocnym zredukowaniem projektu, ubolewa burmistrz Pulit: – Jestem zwolennikiem solidnego przygotowania trwałych elementów. Nie stać nas na taniość i bylejakość.

Niestety, prace nad dostosowaniem projektu do nowych warunków finansowych będą musiały trochę potrwać, a to może oznaczać, że plac na Słowackiego może tak prędko nie powstać.

Przeczytaj więcej o: sesja złotów,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group