Skrzyżowanie znane z częstych kolizji już nie jest takie straszne – wszystko dzięki interwencji dziennikarzy telewizji ASTA. Kierowcy skarżyli się na drzewa, zasłaniające widoczność na skrzyżowaniu ulic Broniewskiego, Matejki i Staszica w Trzciance. W ich opinii to one miały być powodem licznych kolizji i wypadków. Po wizycie naszej kamery w Trzciance, drzewa zostały wycięte.
- W zeszły poniedziałek na tym skrzyżowaniu była kolejna kolizja, dlatego podjęłam decyzję o natychmiastowym wycięciu tych drzew, aby nie czekać do końca roku - mówi Grażyna Zozula, zastępca burmistrza Trzcianki.
Wycięto dwa drzewa, które stały przy ulicy Broniewskiego. Kierowcy skarżyli się jednak głównie na inne, stojące przy ul. Matejki. Urzędnicy twierdzą, że poziome oraz pionowe oznakowanie „STOP” rekompensuje słabą widoczność. Jak się okazuje, zgoda na wycięcie drzew wydana była przez starostę już wiosną tego roku. Powstaje więc pytanie dlaczego urzędnicy igrali z bezpieczeństwem kierowców i z wycięciem drzew zwlekali aż do interwencji naszego dziennikarza?
Wciąż nierozwiązanym pozostaje jeszcze problemem obfitej korony jednego z drzew, którego liście w dużej części zasłaniają znak, mówiący o obowiązku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu. Pozostaje mieć nadzieję, że także w tym wypadku urzędnicy sprostają oczekiwaniom kierowców i usuną gałęzie.
